Hmmm... Niby miało być tutaj tak świątecznie a na zdjęciach tylko światełka, gałązki, szyszki i inne cuda natury. Dlaczego ?
Już się tłumaczę ... ;)
Ponieważ wyszłam z założenia, że w większości sklepów znajdziecie mnóstwo gotowych, pięknie połyskujących ozdób czekających tylko na waszą kartę kredytową... a u mnie tak ekonomicznie i chyba bardziej zimowo-nastrojowo niżeli typowo świątecznie.
A tak całkiem serio to nie o ekonomie tu chodzi w tym wszystkim tylko chyba o rodzinne wspólne przygotowania i jakieś moje wewnętrzne poczucie estetyczne, że to co naturalne i własnoręcznie zrobione bardziej cieszy oko... Że czasem niewiele trzeba aby w naszych domach zawitał klimat zimy i świąt. Bo oprócz cudownych zapachów warto też zadbać o stronę wizualną tego całego wydarzenia...
Warto zaopatrzyć się w półprodukty. U mnie w domu mimo, iż garaż to królestwo mojego męża to jest tam i moja półka, na której znajdziecie różnokolorowe farby, taśmy, sznury, kleje .... Wiele by wymieniać. Oprócz tego upolujcie jakieś skarby natury w lesie (gałęzie, szyszki). A cała reszta zależy już tylko od Was ;)
Także czas pobudzić wyobraźnie, zaangażować męża, dzieci, siostrę, brata, psy czy koty i do pracy rodacy ... W moim garażu zaczęła się produkcja świąteczna na całego dlatego Was też do tego zachęcam...
Życzę cudownego tworzenia * * *
photo by jasminhome...my favorite palce
nordichause.co.uk
onlydecolove.com
trettien.com
printerest
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz