Byłoby w całkowitej sprzeczności ze mną, gdyby nagle na blogu pojawiły się sypialnie odziane w tiul, koronkami i mnóstwo bibelotów mających nadać blichtr temu miejscu.
Ja zdecydowanie stawiam na naturalność materiałów, stonowanie barw, światło świec i ich zapach, wszystko ograne w wysmakowany sposób...
Jednak biorąc pod uwagę fakt, że nie należę do odważnych piśmiennych, to pozwolę sobie nie zagłębiać się w dalsze komentowanie dzisiejszych inspiracji ... życząc Wam tym samym odwagi, wyobraźni i prawdziwej miłości - do kreowania wnętrz rzecz jasna ;)
Marta
photo by pinterest
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz