31 sierpnia 2015

Ukoronowanie lata


Na wielu blogach można znaleźć informacje jak powinien wyglądać pokoik dziecka, jak je ubrać, jak wyposażyć do szkoły/przedszkola, jak przygotować psychicznie. A ja w tym roku wyrwę się z tej konwencji. Inspiracje pokoi były w zeszłym roku ;)
Dla mnie nadejście września to poza organizacją dnia codziennego, czas kiedy oko cieszy ogród nabierający jesiennej wrażliwości. Królami tego przejścia pór roku są wrzosy, które otaczając mój dom dają mi możliwość podziwiania ich każdego dnia. Dla mnie to ulubiony moment jeśli chodzi o roślinność. Nie wiem dlaczego, ale cieszy mnie bardziej niż letni rozkwit roślin. Ogród staje się teraz bardziej klimatyczny i wprowadza mnie wieczorami w jakąś większą melancholię. Myślę, że po fali upałów jaką przeżyliśmy tego lata, chłodniejsze wieczory dają wytchnienie i większa łatwość wprowadzenia się w stan relaksu, niezależnie czy jest to duży ogród, dzika natura czy balkon w mieście z odrobiną zieleni. Lubie ten czas za wrzosy, szum wysokich traw, ciepłe swetry i herbatę z imbirem i cytryną, Taka już jestem ;)


Marta

















photo by jasminhome

25 sierpnia 2015

Szary DOM

Jak się nie ma co się lubi to ....
Dla jednych może to być tylko wakacyjny dom na plaży w stylu skandynawskim. Dla mnie byłby to całoroczny dom rodzinny. O takim marzę od dawna ...
 Jego prostota oraz przytulność ( którą jak już zapewne wiecie uwielbiam) skradły moje serce i ta naturalna szarość drewna na którą trzeba sobie zasłużyć, bo tylko czas może zaaranżować taki wygląd domu.
Takie miejsca jak ten dom sprawiają, że łatwiej docenić codzienność, złapać oddech i zachwycić się rutyną. Nie narzucają konieczności podążania za trendami. Takie domy oraz ich otoczenie same w sobie są dziełami sztuki. Jestem o tym przekonana, że ten skandynawski domek wraz z roślinnością będzie zachwycał jeszcze wiele pokoleń.
Czy wy też widzicie siebie o poranku z kubkiem herbaty na tej cudownej werandzie ?

Marta









Photo by ninavisits.com

24 sierpnia 2015

Pełne światła





  
Ten skandynawski apartament urzekł mnie już dawno. To właśnie takie miejsca sprawiają, że wierzę w siłę prostych form podczas urządzania wnętrz. Tu zdecydowanie zastosowano zasadę less is more... Dodatkowo postawiono na niezastąpioną biel, która w połączeniu z wysokimi stropami dała wrażenie dużych przestrzeni. Co ciekawe ten szwedzki apartament ma zaledwie 50 m2. Tak oto kolejne wnętrze udowadnia, że dobry projekt i umiar w aranżacji potrafią zdziałać cuda. Dodatkowym walorem tego wnętrza jest wykorzystanie przez właścicieli rzeczy z odzysku takich jak drewniana ławka, krzesła szkolne czy te pięknie skomponowane lustra. To wszystko połączone zostało z dobrym designem, stworzyło wnętrze jasne, przytulne i ultra efektowne. Na pochwałę zasługują również kompozycje kwiatowe w wazonach, które sprawiają wrażenie stworzonych od niechcenia, ale dzięki temu są tak urzekające. Dla mnie przestrzeń na piątkę - po prostu lubię to ;)

Marta


photo by http://erikolsson.se/

20 sierpnia 2015

Kwietnik


Zapewne czytając tytuł wielu z Was pomyśli, że temat nie na czasie i że lata 90-te za nami tak jak moda na kwietniki za nami. No muszę Was wyprowadzić z błędu. Na kwiaty moda jest zawsze a jeśli są ciekawie zaaranżowane to stanowią interesujący akcent we wnętrzu. Ja pamiętam jeszcze taki okropny kwietnik z mojego domu rodzinnego. Tak był okropny ;) Taka paskudna metalowa konstrukcja od podłogi po sufit, obsadzona paprociami i innymi cudami w plastikowych doniczkach każdej z innej parafii, bo to niby ładne było ;) Na moje szczęście runął dawno temu i znikł z naszego życia ;)
Natomiast w temacie współczesnych kwietników. Mam tu na myśli kwiaty, które poza tradycyjnym umieszczeniem ich w doniczce na parapecie, są sadzone w ciekawych donicach, np. wiszących bądź aranżowane w taki sposób, że same w sobie stanowią najsilniejszy dekor danego pomieszczenia.
Sami zobaczcie jakie cuda można wymyślić i wybierzcie swojego faworyta... ja już mam ;)
















2 sierpnia 2015

czynnik ludzki...

Ostatni post na blogu dotyczył półek, dzięki którym wyeksponujemy nasze obrazy, plakaty, zdjęcia oraz wszelkie inne cuda. Tak też zrobiłam i ja w swoim pokoju dziennym (nie cierpię określenia salon). Twórcą mojej półki był pan M. Ja natomiast postarałam się o rzeczy które na niej umieścimy. I tak wspólnymi siłami stworzyliśmy coś nietuzinkowego z czym się utożsamiamy, bo to ważne aby w naszych domach nie było nic co jest sprzeczne z naszą naturą. Przy takich wystawkach ważny jest czynnik ludzki, czyli nie tylko fakt czy dane grafiki pasują do aranżacji, ale przede wszystkim czy nie przedstawiają czegoś co kompletnie odbiega od naszego sposobu życia. Czy nie kłócą się z naszą hierarchią ważności i czy faktycznie chcemy dążyć do tego co w nich napisane. Natomiast sztuczne tworzenie takich wystawek zakłóca harmonię życiową. Uwierzcie mi widziałam już takie domy, w których to miało miejsce. Ale o tym kiedy indziej.
Chłodnej wody w basenie Wam życzę na ten upalny dzień ;)

Marta











photo by Jasminhome

plakaty : definicja bliskości
               więcej 
      oraz  życie jest zbyt krótkie          Beleco www.pakamera.pl
plakat :   grafika jelenia                      Desihome www.pakamera.pl
ramki :    Castorama
półka pomalowana farbą Beckers