Jakże ja bym chciała abyśmy my Polacy czerpali garściami styl od Skandynawów. I z pewną przekorą, muszę się przyznać, że w nosie mam wszystkich tych którzy mówią nie temu stylowi. Bo taki nudny, bo taki prosty i wszędzie go pełno. Wynika to z braku wiedzy na ten temat.
Bo tak jak Skandynawia długa i szeroka, tak i niejednorodna i niezwykle ciekawa. A jak wyglądają domy Duńczyków w Święta ? Genialnie, zresztą tak jak i Norwegów czy Szwedów.
Jednak duński dom to minimalizm w czystej postaci.
Tu nie ma miejsca na blichtr, który opisywałam we wcześniejszym poście. Tu błyskotki ustępują miejsca prostocie i funkcjonalnym rozwiązaniom. Nuda ? Oczywiście, że nie ! Wszystko to wynika z cudownej konsekwencji.
Ich domy prezentują spójny styl przez cały rok, gdzie światło wraz z naturalnymi dodatkami tworzą klimat minimalistyczny, przyjemny, bez zbędnego rozdrabniania się. Tu nie ma miejsca na eksperymenty. W tym stylu kluczowy staje się materiał wykonanego przedmiotu, jego faktura i delikatne przejścia kolorystyczne.
I wszystkim buntownikom mającym negatywne zdanie o stylu skandynawskim, duńskim wzornictwie czy szwedzkiej przytulności, polecam bliższe zapoznanie się z tematyką. Myślę, że współczesny, przesycony tandetą konsumpcjonizm potrzebuje alternatywy a styl skandynawski jest tego doskonałą formą... Jednak co ja Wam będę przed Świętami kazania prawić ;) Sami zobaczcie i zdecydujcie czy taka naturalna forma ozdób przyjęłaby się również w Waszych domach.
Marta
photo by pinterest
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz