Tak wiele się teraz u mnie dzieje, że całkowicie zapomniałam o swoim kącie do pracy. Komputer, telefon, notatnik i kubki po kawie to codzienna dekoracja mojego biura. I kiedy tak oglądam miejsca pracy moich koleżanek na Instagramie, to wzrasta we mnie chęć zmian własnej przestrzeni.
A jak wiadomo, dla mnie remontów nigdy dość, dlatego podjęłam decyzję o zmianach w swoim biurze. Obecnie więcej tam zabawek i rodzinnej dokumentacji, niż moich przedmiotów. Tak to niestety jest, kiedy przestrzeń rodzinna stapia się z przestrzenią do pracy. Tak czy inaczej postawiłam sobie za cel, wyprowadzić z tegoż małego pokoiku wszystkich i stworzyć tam miejsce tylko dla siebie. Co z tego wyjdzie przekonacie się wkrótce. Znalazłam już kilka zdjęć, które będą moją inspiracją w tej metamorfozie. Oby tylko obecny zapał pozwolił wykrzesać z siebie resztki sił na nocne prace remontowe. Będzie jasno, minimalistycznie i inspirująco ...
A jak wiadomo, dla mnie remontów nigdy dość, dlatego podjęłam decyzję o zmianach w swoim biurze. Obecnie więcej tam zabawek i rodzinnej dokumentacji, niż moich przedmiotów. Tak to niestety jest, kiedy przestrzeń rodzinna stapia się z przestrzenią do pracy. Tak czy inaczej postawiłam sobie za cel, wyprowadzić z tegoż małego pokoiku wszystkich i stworzyć tam miejsce tylko dla siebie. Co z tego wyjdzie przekonacie się wkrótce. Znalazłam już kilka zdjęć, które będą moją inspiracją w tej metamorfozie. Oby tylko obecny zapał pozwolił wykrzesać z siebie resztki sił na nocne prace remontowe. Będzie jasno, minimalistycznie i inspirująco ...
Pozdrawiam Was ciepło,
Marta
zdjęcia : pinterest.com
tekst: jasminhome
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz